ARSENAŁ 96 patrol GRYF
Po dotarciu na dworzec Centralny zaczęły się nasze pierwsze kłopoty. Nie mogliśmy znaleźć przystanku tramwajowego. Gdy wreszcie dotarliśmy do bazy, która mieściła się przy ul. Brauna 11 w 70 SP. rozlokowaliśmy się i zasiedliśmy do długo oczekiwanej kolacji. Po kolacji odbył się kominek na którym trzeba było przedstawić historię swojej drużyny. Po kominku całość udała się na upragniony odpoczynek. Pobudka nastąpiła o godz. 7.00 szybkie śniadanie i wymarsz na trasę XXVI rajdu. Trasa rajdu nie okazała się taka łatwa jak ją nam przedstawiono. Chodziliśmy od punktu do punktu i rozwiązywaliśmy różne zadania. W między czasie zdołaliśmy przejechać się warszawskim metrem. W końcu dotarliśmy do ostatniego punktu kontrolnego. Jednak najtrudniejszym zadaniem z całego rajdu okazała się droga powrotna do bazy. W bazie czekał na nas gorący posiłek i zadanie plastyczne. Po uporaniu się z tym nastała chwila odpoczynku nie trwała ona jednak zbyt długo gdyż poszliśmy na kominek. Po kominku kolacja i w końcu można było wskoczyć do swojego upragnionego śpiworka. Rano śniadanie, podsumowanie rajdu. Zajęliśmy 6 miejsce gdyż na naszą dyskietkę z zadaniem przedrajdowym wdarł się wirus i za to nie otrzymaliśmy punktów. Następnie uroczysty apel pod Arsenałem, defilada i powrót do ŁODZI !!!