XV RAJD ARSENAŁ 85 cd.
Z parku skierowaliśmy się do następnego punktu , był to adres prywatny . Ulicą szliśmy w rozsypce co znacznie utrudniało przemarsz ale dawało mniejsze prawdopodobieństwo wzięcia nas za jedną grupę. Do budynku wchodziliśmy więc pojedynczo hasło było dosyć dowcipnie jak na dzisiejsze czasy brzmiało, mniej więcej “zbieramy suchy chleb dla konia”. Po wejściu i rozebraniu się, osoba prowadząca poinformowała nas, że jakby co, to jesteśmy u Marka na imieninach i gramy w oko. Na stole były słodycze i każdy dostał herbatę. Ten punkt był tajnym kompletem z historii. Aby prawdzie było “zadość” dostaliśmy od gospodarza trochę burę za niezbyt dobre zachowanie się na klatce. Na punkcie słuchaliśmy kasety z nagraniem księdza Jerzego Popiełuszki. Kolejnym punktem była strzelnica i działka szkolenia bojowego. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, najpierw jedna strzelała z broni krótkiej i długiej a druga zapoznawała się z budową świec dymnych, granatów itp. a później była zmiana. Kolejnym czwartym już punktem była tajna drukarnia, na strychu w stylowej harcówce. Zapoznano nas tam z historią okupacyjnego drukarstwa a następnie przeszliśmy do strony praktycznej t.j. drukowania symbolu Polski Walczącej i zapoznanie się z wyrobem farby drukarskiej. Naszą twórczość załączamy na odwrocie. Na punkcie 5, również w kwaterze prywatnej, była samarytanka. Odbyły się tam liczne ćwiczenia praktyczne oraz oglądanie ludzkich organów w formalinie. Kolejnym punktem było spotkanie w katedrze. Zadaniem naszej grupy specjalnej było nawiązanie kontaktu w kryptach grobowych z kolejnym agentem na trasie.