Dh
harcmistrz H.R. Bolesław Zajączkowski
''Mech''
- Honorowy
Harcerz Drużyny.
Druh Zajączkowski
urodził się 26.09.1923 roku w Łodzi w
rodzinie inteligenckiej. Przed wybuchem
wojny działał w 16 Łódzkiej Drużynie
Harcerzy im. Kazimierza Puławskiego. W
tym okresie utrwalił swoje
zainteresowania historią kraju. Czynnie
uczestniczył w Wojnie Obronnej 1939 roku
pełniąc służbę przy sztabie Dowódcy
Armii Łódź. Z większością łodzian
wyruszył 6.09.39 roku bronić stolicy.
Po powrocie z Warszawy działał w
podziemnej organizacji Legion
Wyzwolenia składającej się z
harcerzy Bałut. Po wojnie pracownik
łódzkiego ośrodka Telewizji Polskiej.
Drużynowy 16 ŁDH - rzy im.
Kazimierza Pułaskiego "Mech" Plac Wolności
1945 rok.
W 1981 roku przechodzi na emeryturę. Od
tego czasu cały swój wolny czas
poświęca na wyszukiwanie i utrwalenie
historii Polski i Związku Harcerstwa
Polskiego. W 1982 wstępuje do naszej
Drużyny, z którą przyjazne kontakty
utrzymywał jeszcze przed wybuchem wojny.
Obejmuje funkcję Przewodniczącego
Komisji Historycznej Drużyny. Był
głównym organizatorem obchodów 60-tej
rocznicy powstania Drużyny.
Przygotowanie wystawy historycznej
Drużyny jest Jego pierwszym dziełem
rozpoczynającym szereg inicjatyw i
wystaw historycznych. Czynny instruktor
Komisji Historycznej Komendy Chorągwi
Łódzkiej ZHP. Współtwórca Kręgów
Instruktorskich im. Andrzeja
Małkowskiego w 1980 roku, których celem
było wprowadzenie przemian w ówczesnym
ZHP. Współtwórca Związku Harcerstwa
Rzeczypospolitej - organizacji, która
postanowiła powrócić do tradycyjnych
form pracy harcerskiej na drodze
odłączenia się od struktur ZHP. Od
1985 roku druh Bolesław rozpoczyna
inicjowanie fundacji szeregu tablic
pamiątkowych. Z powodu braku
dostatecznych środków finansowych sam
projektuje, wykonuje matryce i prototypy
szeregu tablic. Upamiętnił
następujące miejsca historii Kraju:
- Tablica
pamiątkowa Poległych i Pomordowanych
Harcerzy 16 Łódzkiej Drużyny,Harcerzy,
umieszczona na murze kościelnym przy ul.
Skarbowej.
- Tablica
pamiątkowa upamiętniająca miejsce
zrzutu mjr Jana Pilnika “Ponurego”.
- Tablica
Poległych i Pomordowanych Harcerzy XIII
Łódzkiej Drużyny Harcerskiej
umieszczona w budynku 58 Szkoły
Podstawowej.
- Tablica
upamiętniająca rodzinę Wocalewskich,
oraz budynek pierwszej komendy skautowej
w Łodzi przy ul. Legionów 51.
- Tablica
upamiętniająca Wandę Węgierską
umieszczona na murze kościelnym w
Zgierzu.
- Tablica
upamiętniająca okupacyjną drukarnię
pisma “Na Zachodnim Szańcu”
umieszczona w kaplicy cmentarza Doły.
- Tablice
znajdujące się na placu Wolności i
Dworcu Łódź - Fabrycznym.
- Tablica
upamiętniające poległe harcerki
pełniące służbę na stacji Łódź -
Widzew.
- Odszukanie,
rejestracja i upamiętnienie przez
umieszczenie odlewów Krzyży Harcerskich
lub odpowiednich tablic miejsc wiecznego
spoczynku poległych, pomordowanych i
zmarłych harcerzy i żołnierzy AK na
terenie wszystkich łódzkich cmentarzy.
- Autor szeregu
opracowań historycznych dot. zagadnień
legionowych i szaroszeregowych.
Największym
osiągnięciem Druha Bolesława jest
geneza historyczna miejsca pamięci kilku
tysięcy Polaków zamordowanych i
pogrzebanych w zbiorowych mogiłach na
terenie Cmentarza Żydowskiego przy ul. Brackiej. Tam też przy pomocy kilku
przyjaciół wykonał pomnik z tablicą
pamiątkową. Na zlecenie poloni
amerykańskiej zaprojektował i wykonał
tablicę pamiątkową poświęconą
Harcerzom Polskim Zamordowanych W Obozach
Koncentracyjnych - umieszczoną w obozie
Mathausen. Matrycę w/w tablicy
podarował Muzeum Tradycji
Niepodległościowych w Radogoszczu. Od
dyrekcji tegoż muzeum otrzymał
serdeczne podziękowanie za przygotowanie
wystawy zorganizowanej na podstawie
własnych zbiorów
“Harcerze
Chorągwi Łódzkiej 1939 - 1945”.
Poświęcił
Drużynie całego siebie, całą swoją
energię i zaangażowanie, wspierając w
chwilach trudnych i ganiąc w chwilach
dobrobytu. Nigdy nie odmówił pomocy
wykonując każdą rzecz z
zegarmistrzowską precyzją. Odkrywa
elementy układanki historycznej tworząc
ten obraz, który jeszcze parę lat temu
nie mógł ujrzeć światła wydawnictw i
periodyków. Druh “Mech” to przede
wszystkim historyk harcerstwa. W 1994
roku Drużyna wystąpiła do
Wojewódzkiego Komitetu Opieki, Walk
Pamięci i Męczeństwa o przyznanie
Druhowi “Mechowi” odznaki Opiekuna
Miejsc Pamięci,
którą otrzymał w 1995 roku. Druhu
“Mechu”. Drużyna zawdzięcza Ci
przyjaźń, ale i twardą rękę często
przywołującą do utrzymania charakteru
i zadań harcerskiej Drużyny. Bez Twoich
rad i wsparcia bylibyśmy tylko
przeciętną, nic nieznaczącą grupą
ludzi bez potrzeby patrzenia w
przyszłość, z której inni nie
potrafią wyciągnąć właściwych
wniosków do pracy w przyszłości!
Gorąco Ci za to
dziękujemy!!!
Dh harcmistrz
Andrzej Marjański HR “Pstrąg”
- Honorowy
Harcerz Drużyny.
Najtrudniej
dziękować za realizację spraw i zadań
oczywistych do wykonania. Tę samą
czynność można wykonać na kilka
sposobów: bardzo źle, źle, słabo,
dostatecznie, dobrze, bardzo dobrze i
najlepiej. Dh “Pstrąg” starał się
w Drużynie tylko realizować takie
zadania, które można wykonać
perfekcyjnie, z dużą dokładnością i
precyzją. Nauczył nas dużo wymagać od
siebie i innych. W najtrudniejszych
chwilach lat stanu wojennego stanowił
swoistą tarczę osłaniając Drużynę
przed całkowitym rozwiązaniem. O
długoletniej miłości “Pstrąga” do
Drużyny można by zapisać niejedną
księgę, lecz dla nas najważniejsze
jest Jego serce, serdeczność i pomoc.
Niesprawiedliwością jaką, zdaniem
“Pstrąga”, było wręczenie “Honorowej
Odznaki Zasłużony dla Chorągwi
Łódzkiej”
dla Niego, a nie Drużyny wynagrodził
dekorując swoją Odznaką sztandar
Drużyny. Dziś Drużyna posiada to
odznaczenie, nigdy jednak takiej potrzeby
serca się nie zapomina. W latach 80-tych
poświęcił się całkowicie walcząc ze
wszystkimi ówczesnymi przeciwnościami
chroniąc swoją osobą Drużynę przed
rozwiązaniem. Pozostając w cieniu
harcerskiej służby Drużyny będzie na
zawsze Drużynowym trzech pokoleń
Drużynowych Stalowej Trzynastki. Był
głównym sponsorem 60 i 65 lecia
powstania Drużyny, oraz wielu innych
imprez.
Dh harcmistrz
Krzysztof Kujawiak
- honorowy
harcerz Drużyny.
Drużyna ceni
przede wszystkim tych, którzy niosą
pomoc w chwilach trudnych. Druh Krzysztof
zawsze wyciągał do nas pomocną dłoń
w chwilach potrzeby, kryzysu czy
odbudowy. Pomagał jako Komendant hufca
Głowno, gdy nasza macierzysta komenda
rzucała nam kłody pod nogi, pomagał
później jako z-ca komendanta CSIH
Załęcze Wielkie. Przy tej okazji
pragniemy Ci za to gorąco podziękować
.
|