Po wyzwoleniu w 1945r. na pierwszej
zbiórce odrodzonej "Stalowej
Trzynastki" zabrakło wielu serdecznych
druhów. Pomni na swych poprzedników i
wspaniałą historię swojej drużyny, harcerze i
instruktorzy dawnej XIII wznawiają służbę w
ZHP. Odnowioną, choć leczącą wojenne rany
drużynę obejmuję 19.01.1945r. dh. HO Jerzy
Pfajfer i prowadzi ją do dnia 20.09.1947r. Są
to lata entuzjazmu i nadziei na odnowę życia
polskiego harcerstwa. Jednak sztandar pozostaje
nadal w ukryciu. Brak sprzętu obozowego
wyzwalał dziesiątki inicjatyw w zdobywaniu
funduszy, a także wytwarzaniu własnego
sprzętu. Największe w tym zakresie miała
osiągnięcia m.in. XIII ŁDH. Z
"celt" (płachty namiotowe)
poniemieckich zszywano namioty, produkowano
maszty, kołki "śledzie" itp.
Sprzedaż
choinek, świec nagrobkowych, gazet, dorywcze
prace, zbiórka złomu, (po uruchomieniu
składów) oto tylko kilka przykładów
działalności gospodarczych.
18
maja 1945r.Tymczasowa Naczelna Rada Harcerska
wybiera Naczelnika Harcerzy, którym jest
założyciel "Stalowej Trzynastki" dh
hm. Roman Kierzkowski. Funkcję tą pełni
do 4.05.1948r.
Od
września 1947r. do marca 1948 drużynę
przejął dh Janusz Wiciński, a funkcję
przybocznego od dnia 20.09.1947 objął dh HO Jan
Natkaniec harcerz 15 ŁDH w okresie
przedwojennym, który 15.08.1948r. został
mianowany drużynowym. Funkcję drużynowego
pełnił do 1950r. Jest to jedna ze wspaniałych
postaci w historii drużyny. Do czasu mianowania
jego następcy obowiązki drużynowego w tym
trudnym dla ZHP okresie przejął przyboczny XIII
ŁDH dh Jan Nawrocki. Funkcję tę pełnił do
czerwca 1950r. Po obozie w Chłopach, po
rozwiązaniu szkoły róg Hipotecznej i
Limanowskiego 34 ŁDH została włączona do XIII
ŁDH - rzy.
Nowa
Władza Ludowa nie oszczędzała harcerzy.
Starano się zniszczyć ideały, symbole i
tradycje. Zdławić w ludziach przywiązanie do
pojęć: Bóg, Honor i Ojczyzna. Jako pierwsi w
1945 zapłacili za przekonania (zostali
aresztowani i ciężko przesłuchiwani) druhowie:
Kossakowski, Zener, Witczak. Byli
przetrzymywani w wiezieniu śledczym w Sieradzu
przez dwa lata. Przez ciągle przeprowadzane
przesłuchiwania Dh Witczak nabywa choroby
umysłowej. Podczas rozprawy sądowej
przeprowadzonej na ulicy Sienkiewicza zapada
wyrok dla Dh Netzla - 12 lat więzienia. W
noc sylwestrową z 1948 na 1949 został
aresztowany w Szczecinie i przetrzymywany do
lutego 1951 roku Druh hm. Józef Każmierczak.
Po wypuszczeniu dh. Kossakowskiego,
ponownie aresztowano go w 1949 roku,
maltretowanemu odbito nerki. Druha phm. Tadeusza
Chudzika aresztowano w 1951 roku z bronią w
ręku. Kara okazała się nadzwyczaj łagodna.
Jako wysokiego rangą oficera AK skazano na dwa
lata ciężkich robót. Zbigniewa Dybowskiego
więziono od 1950…
Wielu
nazwisk prześladowanych już nie poznamy, gdyż
tajemnice zostały zabrane do grobu.
…Nie
straszny nam hitlerowski kat
walczymy
o wolną Polskę,
lecz
boli nas i chwyta żal,
że
teraz brata zabija brat…
Tym
wszystkim, którzy cierpieli Drużyna
poświęciła drugą tablicę pamiątkową,
która została odsłonięta podczas obchodów
65-lecia.
130 Ł.D.H - rzy. im. gen.
Józefa Bema.
Lata
1950- 1956 położyły kres działalności
Związku Harcerstwa Polskiego, zlikwidowano też
wszystkie jego symbole i odznaki jak: Hymn,
Krzyż Harcerski, lilijkę, pozdrowienie dwoma
palcami oraz pozbawiono drużyny ich dorobku i
majątku. Rozwiązanie drużyn, palenie
harcerskich sztandarów, używanie ich jako
szmaty do mycia samochodów… Naszej Drużynie
udało się cudem przetrwać i jako nielicznej w
skali kraju zachować ciągłość
organizacyjną. Kosztowało to zachowaniem wielu
pozorów i wręcz zaawansowanej konspiracji. Tego
zadania podjął się Druh Zygmunt Kossakowski,
który w latach 1951 - 1954 przeprowadził
Drużynę przez to gorzkie zawirowanie. Komenda
Organizacji Harcerskiej (OH) rozwiązała
wszystkie drużyny. Na to miejsce powołała
nowe, które nosiły nazwy “ogniw”. Naszej
przypadł numer 130 i o dziwo bohater pozostał -
gen. Józef Bem. Z planu pracy Drużyny, który o
dziwo się zachował, możemy wywnioskować, że
harcerze w ogniwie zdobywali sprawności i
stopnie, choć bezpośrednio o tym mowy nie ma.
Prowadził je przecież Druh przewodnik
"Kostek" jak na niego mówili koledzy,
przedwojenny jeszcze harcerz Drużyny. Po
śmierci Stalina w 1953 roku jeszcze prawie dwa
lata próbowano uwolnić się od terroru jaki
siali jego zwolennicy. W 1955 można było
zaobserwować pewną odwilż polityczną i
spróbować ujawniać niektóre działania w
drużynach. Również i 130 ogniwo próbowało
ujawnić swoją działalność jako Stalowa
Trzynastka. Udało się to dopiero już w trakcie
trwania Zjazdu Łódzkiego.
Odnowa
W
październiku 1956r. drużynę obejmuje dh pwd.
Józef Małolepszy i znów po raz trzeci
oficjalnie powstała "Stalowa
Trzynastka".
Dh
Józef Małolepszy całą swoją energię
włożył w umundurowanie drużyny. Sam szył
mundury a chusty stalowe szyła pani Sauter.
Drużyna
liczy 70 harcerzy, lecz szybko się rozrasta do
130 dzielących się na 4 plutony harcerzy. W
drużynie były zastępy Wilków, Lisów,
Włóczęgów, Sokołów, Orłów. W pracy Dh.
Józefowi pomagają dzielnie jego 3 synowie i
żona. Przybocznym w tym okresie zostaje Dh
Korkosiński. Dh Józef Małolepszy prowadzi
drużynę do września 1958r. Trudne chwile
przeżyła Drużyna w momencie objęcia jej przez
Druha Korkosińskiego. Jego niegodna postawa
instruktora ale przede wszystkim harcerza
sprawiła że jego nazwisko powinno być
wykreślone z kart historii Drużyny. Wierni
jednak prawdzie historycznej, pragniemy ukazać
nie tylko te świetlane karty wspaniałej
legendy. Może właśnie wyjątek potwierdzi
regułę o tym, że potrafimy się dźwignąć z
najtrudniejszej nawet opresji. Przez trzy
miesiące Druh Korkosiński zbierał pieniądze
na nowe mundury, poczym ze wszystkim zniknął.
Do dziś nie znamy podłoża tej sprawy a Druh
Józef Małolepszy zabrał tajemnicę do grobu,
nikomu nie ujawniając szczegółów.
XXXV Lecie XIII ŁDH - rzy.
im gen Józefa Bema.
Od
roku 1958 do jesieni 1962 drużynowym
"Stalowej Trzynastki" zostaje dh phm.
Zygmunt Kossakowski. Z jego też inicjatywy w
dniu 29.05.1960r. odbyła się uroczystość
35-Lecia XIII ŁDH, na której dokonano
odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej
"Poległym i Pomordowanym Harcerzom XIII
ŁDH". Tablica została wmurowana na
parterze przy schodach, na głównym miejscu w
szkole 49 przy ul. Staszica 1/3. Odsłonięcia
dokonał założyciel Drużyny, pierwszy
powojenny Naczelnik Harcerzy harcmistrz Roman
Kierzkowski. W uroczystości brał udział dh.
hm. Aleksander Kamiński przyjaciel Drużyny
inicjator powstania przy Drużynie pierwszej w
Polsce gromady zuchów "Koniki Polne"
prowadzonej przez Druha Zdzisława Fangrata. Z
powodu braku kronik przedwojennych została
wydana Księga Pamiątkowa, w której znalazły
się zachowane fotografie skrzętnie
przechowywane gdzieś po domach, przekazane teraz
Drużynie. Na Tablicy zostały umieszczone
nazwiska 15 najbardziej zasłużonych,
pomordowanych i zmarłych w wyniku działań
wojennych lub powojennych harcerzy Drużyny.
W
tych latach drużyna podlega Komendzie Hufca
Łódź-Staromiejska, której komendantem był dh
hm. Kazimierz Mamełko, a członkami komendy
m.in. Feliks Jędrys i dh Wójcik. Były to
kolejne lata entuzjazmu, nadziei i zrywu do pracy
z młodzieżą w ramach ZHP.
Pozbawiona
w latach 1950- 1956 sprzętu - drużyna nie
załamuje się. Dużo w tym zasługi Komendy,
bardzo dobrze pracującego Hufca Staromiejskiego,
który swoje drużyny otaczał ojcowską opieką.
W roku 1962 schorowany po doznanych represjach z
okresu wojennego dh Zygmunt Kossakowski
przekazuje drużynę w październiku tego roku dh
Janowi Siekierskiemu, który prowadzi ją do
grudnia 1963r.
Dh
Zygmunt przekazuje na łożu śmierci dh.
Zdzisławowi Misiale kwatermistrzowi drużyny
"Złotą Księgę Drużyny", która
zaginęła po przejęciu przez Komendę Hufca
Łódź-Bałuty
"Promienistych" w 1962r.
Zachwianie
Rok
1964 jest rokiem kolejnego zjazdu ZHP. Na nim
zapadają dla harcerstwa dobijające decyzje
zmiany roty przyrzeczenia harcerskiego, dopisania
nowej socjalistycznej zwrotki harcerskiego hymnu.
Od teraz organizacja postawiła na masowość
wcielając w swoje szeregi dzieci i młodzież
całymi klasami, całymi szkołami. Oni to
właśnie mieli stanowić w przyszłości silne
zaplecze dla Polskiej Zjednoczonej Partii
Robotniczej, oni przyrzekali "być wierni
sprawie socjalizmu". Odchodzono od tradycji
związanych z tym co przedwojenne, co wiąże
się z zachodem. Nie oszczędziło to również i
naszej Drużyny. Od roku 1963 do 1978 drużyna
pracuje pod kierownictwem zmieniających się
kolejno trzynastu drużynowych. W roku 1968
Trzynastka wchodzi w skład Szczepu połączonych
szkół, XXVIII LO i 49 SP. Komendantem szczepu
zostaje dh. Czesława Łabusiowa, która
wprowadza dla całego szczepu chusty czerwone z
białym obszyciem. Takie również obowiązywały
nas Stalowych Trzynastaków - ale któż z czasem
(po odsunięciu cennych instruktorów) już o tym
pamiętał. Zmieniono numerację na arabską,
zakazano śpiewać hymnu Drużyny. Dało to
oczekiwane rezultaty. O swojej historii jakże
łatwo zapominamy! Pani Łabusiowa zostaje
wybrana Komendantem Hufca co powoduje rozpad
molochu szczepu dwóch szkół. W roku 1969
powstaje samodzielny Szczep przy 49 SP, a jego
komendantem zostaje dh. pwd. Swietłana Ryter. We
wrześniu drużynę obejmuje org. Bogusław
Rurarz (dziś instruktor XIII ŁDH - Bogusław
Rurarz-Śliwierski).
|